- Witamy chłopaka sprawiedliwego i prawego, pana Łukasza Rzepeckiego, bardzo się cieszę, że zasili szeregi naszego klubu. Bardzo się cieszę, że będziemy mieli w klubie człowieka, który realizuje obietnice wyborcze, człowieka, który jest wierny swoim wyborcom - powiedział Paweł Kukiz.
Sam Rzepecki zapewnił, że "będzie się skupiać, by jak najciężej pracować w Kukiz'15". Podkreślał, że został wybrany na posła "dzięki mieszkańcom swojego okręgu wyborczego". - To dla nich realizuję mój program, który jest dla mnie najważniejszy. Mnie wybrali ludzie, nie wybrały mnie partie polityczne, ani politycy - powiedział.
Łukasz Rzepecki w lipcu, jako poseł Prawa i Sprawiedliwości wystąpił w Sejmie z krytyką pomysłu wprowadzenia podatku paliwowego, lansowanego przez PiS. Rzepecki nie głosował nad ustawą o Sądzie Najwyższym i zagłosował za wnioskiem posła PO Marcina Kierwińskiego o odebranie immunitetu posłowi własnej partii Dominikowi Tarczyńskiemu.
Pod koniec września prezydium klubu PiS zarekomendowało wydalenie posła Rzepeckiego z klubu. Rzepecki został odwołany z komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych. W liście do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego napisał, że nie wyklucza odwołania się do sądów powszechnych. "Czy PiS wyrzuca posłów za realizację programu partii"? - pytał w liście.
Beata Mazurek poinformowała wówczas, że Rzepecki został również zawieszony w prawach członka partii. Dodała, że "sam postawił się poza Prawem i Sprawiedliwością".
Rzepecki: PiS oderwało się od rzeczywistości
Jak mówił Łukasz Rzepecki, przyszedł do Sejmu z konkretnym programem i do chwili obecnej ten program się nie zmienił. - Kukiz'15 się nie zmieniło w przeciwieństwie do PiS. PiS zmieniło się przez te ostatnie 2 lata oderwało się od rzeczywistości - ocenił Rzepecki.
- Ja będę dalej walczył o zniesienie immunitetów formalnych w polskim Sejmie. To jest dla mnie priorytetowa sprawa. Za niedługo będę państwa informował co dalej z tym tematem będziemy chcieli zrobić - oświadczył Rzepecki.
Pytany, dlaczego tak szybko przeszedł do klubu Kukiz'15 skoro jeszcze niedawno deklarował, że chce być posłem niezrzeszonym, odparł, że kierował się tym, że chce realizować swój program wyborczy. - Mogę zapewnić wszystkich moich wyborców, mieszkańców mojego okręgu, mieszkańców naszego kraju, że będę jeszcze ciężej, bardzo ciężko pracował dla dobra naszej ojczyzny. Dla mnie najważniejsze jest ciężka praca i pokora, a nie pycha - oświadczył.