Zgodnie z propozycją prezydenta, w wypadku, gdy nie uda się w Sejmie wybrać członków KRS większością 3/5 głosów, w kolejnym etapie każdy poseł będzie mógł głosować tylko na jednego kandydata. Wcześniej Duda proponował, by w wypadku, gdyby Sejm nie wybrał członków KRS większością 3/5 głosów, wyboru dokonywał prezydent.
Jak zaznaczył wicemarszałek Sejmu po poniedziałkowym spotkaniu przedstawicieli PiS, Nowoczesnej, Kukiz'15 i PSL z prezydentem, wcześniejsza propozycja Dudy, która dawała możliwość wyznaczenia członków KRS prezydentowi, miała "mocne oparcie w jego legitymacji demokratycznej, największej w Polsce".
Tyszka dodał, że w związku z brakiem poparcia przedstawiciela Nowoczesnej dla projektu zmiany w konstytucji, która umożliwiłaby przyznanie prezydentowi takich uprawnień, Duda zapowiedział przedstawienie nowej propozycji w tej sprawie.
"Pan prezydent zaproponuje rozwiązanie, które Kukiz'15 przedstawił w czasie ostatnich konsultacji, a konkretnie poseł Rzymkowski, czyli możemy to nazwać +poprawką Rzymkowskiego+, a mianowicie, że jeżeli nie będzie możliwe wybranie członków KRS-u przez 3/5 Sejmu, to wtedy każdy poseł będzie miał głos jeden na jednego członka, czyli koło trzydziestu posłów wskazywałoby jednego członka Krajowej Rady Sądownictwa i proporcjonalnie rozkładaliby się ci członkowie według wielkości klubów w Sejmie" - wyjaśniał.