12,7 tys. według danych oficjalnych lub 100 tys. według zachodnich analityków – tylu żołnierzy weźmie udział w rozpoczynających się dzisiaj białorusko-rosyjskich ćwiczeniach wojskowych Zapad-2017.
Najważniejsze manewry zostaną przeprowadzone na poligonach białoruskich, ale część wojskowych będzie się szkolić także na Morzu Bałtyckim i w graniczącym z Polską rosyjskim obwodzie kaliningradzkim.
Scenariusz ćwiczeń to Donbas a rebours. Dwa fikcyjne państwa z Zachodu, położone na terenach Litwy i północnej Polski, wspierają buntowników z północno-zachodniej Białorusi we wszczęciu rebelii i proklamowaniu separatystycznej Wiejsznorii. Na odsiecz przychodzą wojska białorusko-rosyjskie, które wypierają agresora poza granice Białorusi. Istotną rolę w symulacji odgrywa przesmyk suwalski – wąski pas terenu łączący Litwę z Polską, którego opanowanie odcięłoby państwa bałtyckie od reszty NATO.
Pozostało
78%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama