Prezydent Francji Emmanuel Macron oznajmił, że Francja solidaryzuje się z Hiszpanią po zamachu w Barcelonie. Kanclerz Niemiec Angela Merkel potępiła "straszliwy atak". Premier Theresa May powiedziała, że W. Brytania łączy się z Hiszpanią w walce z terroryzmem.

Macron napisał na Twitterze, że jest myślami z "ofiarami tragicznego ataku w Barcelonie".

Rzecznik Merkel Steffen Seibert napisał - również na Twitterze - że Niemcy są głęboko zasmuceni zamachem, są też solidarni z Hiszpanią.

Również premier May oraz burmistrz Londynu Sadiq Khan oznajmili, że są myślami z ofiarami zamachu, ich rodzinami oraz służbami ratowniczymi, które niosą pomoc poszkodowanym.

Szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson przekazał Hiszpanom wyrazy współczucia; poinformował też, że jego resort stara się ustalić, czy w Barcelonie są obywatele Wielkiej Brytanii, którzy potrzebują pomocy.

Wcześniej atak potępił prezydent USA Donald Trump i zapewnił, że USA uczynią wszystko, by pomóc Hiszpanii.

W czwartek po południu furgonetka wjechała w tłum na placu Katalońskim w centrum Barcelony, potrącając kilkadziesiąt osób; są zabici i ranni. Policja potwierdziła, że doszło do ataku terrorystycznego. (PAP)

fit/ mc/