Posłowie opozycji podeszli do przewodniczącego, krzyczeli to „skandal”, „to zamach na sądownictwo”, cenzura".

Stanisław Piotrowicz (PiS) apelował, by pozwolili mu wykonywać obowiązki przewodniczącego.

Opozycja uzasadnia swe wnioski o odrzucenie projektu.