Przyszłość UE, kwestie związane z bezpieczeństwem i kryzysem migracyjnym - były tematami wtorkowego spotkania prezydiów Sejmu i Bundestagu w Przemyślu. Strona polska chciała też pokazać niemieckim parlamentarzystom "jak działa wspólna granica UE" - poinformował marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

"Gościliśmy prezydium Bundestagu z przewodniczącym Norbertem Lammertem w Przemyślu. Z dala od głównych centrów administracyjno-handlowych naszego kraju, z zamysłem, żeby m.in. w formie wizytacji pokazać jak działa wspólna granica Unii Europejskiej, strefy Schengen, Paktu Północnoatlantyckiego, czyli granica polsko-ukraińska" – podkreślił na konferencji prasowej po wtorkowym spotkaniu Kuchciński.

Jak dodał, w Przemyślu dyskutowano o sprawach najważniejszych "z perspektywy obu naszych prezydiów". "Dla nas, dla Polski, wydają się tutaj ważne dwa elementy. Przyszłość UE i miejsce, rola parlamentów, Sejmu i Senatu RP, w funkcjonowaniu i bilateralnym, i wielostronnym w jednej wielkiej organizacji jaką jest UE. A z drugiej strony kwestie związane z bezpieczeństwem i tym wielkim kryzysem jaki spotyka całą Europę, związanym z migracją" – zaznaczył marszałek Sejmu.

"Nie ukrywamy, że między nami są różnice zdań, ale wychodzimy z założenia, mówię tutaj o stronie polskiej, że nasz główny partner w UE, największe państwo jakim są Niemcy, nasz sąsiad z Zachodu, jest wrażliwy na tę perspektywę jaka czeka nas w dalszych pokoleniach i dalszych kadencjach" – podkreślił Kuchciński.

Przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert przypomniał, że spotkania obu prezydiów służą do określenia, jakie w danej chwili są stosunki "między naszymi krajami, naszymi parlamentami". "Z drugiej strony te spotkania służą również temu, żeby identyfikować punkty ciężkości, te kwestie, które są najważniejsze, do rozwiązania i zajęcia się nimi" – powiedział Lammert.

"Oczywiście wiemy, że w tej chwili mamy w UE w wielu kwestiach bardzo rozbieżne opinie. Rozbieżne zarówno miedzy krajami członkowskimi, rządami tych państw, jak i parlamentami. Dlatego też akurat współpraca pomiędzy Polską a Niemcami ma tak istotne znaczenie. Wręcz znaczenia pewnego przykładu, pewnego wzorca dla innych" - mówił przewodniczący Bundestagu.

Lammert zaznaczył, że "chętnie podejmuje" propozycje zgłoszone przez marszałka Kuchcińskiego, żeby we wzajemnych relacjach "posłużyć się tymi już sprawdzonymi formatami, a także rozwijać nowe formaty współpracy". "Żeby te punkty ciężkości, które dotyczą ważnych kwestii w UE były przedmiotem rozmów" – dodał.

W Przemyślu Sejm reprezentowali także wicemarszałkowie: Małgorzata Kidawa-Błońska, Barbara Dolniak, Ryszard Terlecki oraz przewodniczący Polsko-Niemieckiej Grupy Parlamentarnej Szymon Szynkowski vel Sęk. Z kolei w delegacji Bundestagu znaleźli się jego wiceprzewodniczący: Claudia Roth, Edelgard Bulmahn, Ulla Schmidt, Petra Pau, Johannes Singhammer, Michaela Noll oraz przewodniczący Niemiecko-Polskiej Grupy Parlamentarnej Thomas Nord. Obecni byli też ambasadorowie obu krajów.

Przed rozpoczęciem rozmów parlamentarzyści Polski i Niemiec odwiedzili polsko-ukraińskie przejście graniczne w Medyce oraz strzeżony ośrodek dla cudzoziemców Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.

Historia polsko-niemieckich kontaktów bilateralnych, w ramach wspólnych posiedzeń prezydiów Sejmu i Bundestagu, sięga roku 2004. Kolejne spotkania odbywały się w latach: 2007, 2008, 2009, 2011, 2012, 2014 i 2015. Ostanie odbyło się w kwietniu 2015 r. w Dreźnie. Spotkanie w Przemyślu było dziewiątym wspólnym posiedzeniem najwyższych przedstawicieli obu izb w tej międzyparlamentarnej formule