Ponad 150 rosyjskich saperów przybyło do Syrii, by uczestniczyć w rozminowywaniu starożytnego miasta Palmira, zniszczonego przez dżihadystów Państwa Islamskiego i obecnie kontrolowanego przez armię syryjską - podało w czwartek ministerstwo obrony w Moskwie.

"Kolejny pododdział Międzynarodowego Centrum Rozminowywania Sił Zbrojnych FR przybył, by pomóc w rozminowywaniu starożytnego miasta Palmira" - napisano w oświadczeniu.

Do Palmiry przerzucono też 17 sztuk specjalistycznego sprzętu. Oprócz saperów w skład oddziału weszli żołnierze z psami.

Palmira jest wpisana na listę światowego dziedzictwa ludzkości UNESCO. Położone na pustyni miasto stanowi strategiczny punkt łączący wschodnią i zachodnią część Syrii.

Miasto kilkakrotnie było odbijane przez siły rządowe z rąk dżihadystów Państwa Islamskiego (IS) i powracało pod ich kontrolę; obecnie od marca Palmira jest znów kontrolowana przez armię i milicje syryjskie.

Moskwa, która jest kluczowym sojusznikiem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, zaangażowała się militarnie w syryjski konflikt zbrojny we wrześniu 2015 roku, jako cel interwencji wskazując walkę z islamistami.