PO zrobi wszystko, by w wyborach parlamentarnych opozycja była zjednoczona, prawdziwym testem będą wybory samorządowe - ocenił w środę na spotkaniu w Kaliszu szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann.

Szef klubu Platformy, a także posłowie PO Mariusz Witczak i Małgorzata Pępek spotkali się w środę z mieszkańcami Kalisza. Uczestnicy spotkania chcieli wiedzieć się dowiedzieć, dlaczego PO przegrała ostatnie wybory parlamentarne i co partia zamierza zrobić, żeby wygrać następne.

Według Neumanna Platforma przegrała wybory parlamentarne, bo przez osiem lat rządów naraziła się różnym grupom społecznym, potknięcia partii były przedstawiane jako wielkie afery, a w kampanii wyborczej zapomniano o ludziach i ich potrzebach.

"Dlatego przegraliśmy. Mówiliśmy o nowych drogach, żłobkach czy szkołach, a nie zauważyliśmy ludzi, którzy poczuli, że za mało zyskali na naszych zmianach, oni wracali do swoich domów i nie widzieli tych zmian" - powiedział Neumann.

Jednocześnie szef klubu PO zaznaczył, że PiS w parlamentarnej kampanii wyborczej oparł się na prostych hasłach, nie zastanawiając się nad kosztami zapowiedzi wyborczych.

„Natomiast my zawsze zastanawialiśmy się, ile nasza obietnica będzie kosztować, żeby ta oferta była wiarygodna. Pis-owcy to ekipa Pinokiów, stojąc przy nich trzeba uważać, żeby oczu nam nie wykłuli swoimi długimi nosami. A ludzie im uwierzyli" - powiedział Neumann.

Polityk PO stwierdził też, że obecnie poparcie dla PiS spada. „Ludzie zaczęli przeglądać na oczy. PiS przegra za styl rządzenia i za ten syf, który teraz robi. Oni są bolszewikami w myśleniu” - mówił Neumann.

Jak podkreślił, Platformie nie przyszłoby na myśl, żeby „rozwalać Trybunał Konstytucyjny, kasować służbę cywilną czy wprowadzać +misiewiczów+ w postaci gościa z apteki do wojska i wyrzucać stamtąd zasłużonych generałów”.

Neumann zapowiedział, że PO zrobi wszystko, żeby podczas wyborów parlamentarnych była wspólna lista ugrupowań opozycyjnych.

„Ale prawdziwym testem dla nas będą wybory samorządowe. Zobaczymy jak jesteśmy postrzegani i czy jesteśmy w stanie wygrać wybory parlamentarne. Jeżeli przegramy wybory samorządowe to rzeczywiście PiS będzie rządzić przez kolejną kadencję” - oświadczył.

Zdaniem parlamentarzystów PO, trudno będzie wygrać w wyborach samorządowych, bo zapowiedzi PiS wskazują, że zmiany w samorządowym prawie wyborczym mają służyć promowaniu szans PiS-u.

„Pomysły PiS, czyli dwukadencyjność liczona do tyłu, to uniemożliwienie kandydowania prawie 1700 wójtom, burmistrzom i prezydentom, co powoduje, że PiS-owcom łatwiej będzie rywalizować z nowymi kontrkandydatami. Natomiast wprowadzenie tylko jednej tury w głosowaniu oznacza, że szybko będzie pozamiatane. Dlatego opozycja musi się zjednoczyć i robić wszystko, żeby się nie pokłócić” - podkreślił Neumann.