Obecnie urlop ten jest już niezależny od macierzyńskiego. Są jednak wątpliwości, czy ojciec może skorzystać z rodzicielskiego, gdy dziecko urodziła bezrobotna matka przed 26 kwietnia. Państwowa Inspekcja Pracy twierdzi, że nie.
Od 26 kwietnia, kiedy weszła w życie nowelizacja z 9 marca 2023 r. kodeksu pracy (Dz.U. poz. 641), urlop rodzicielski jest prawem odrębnym od urlopu macierzyńskiego. Wcześniej zaś prawo ojca będącego pracownikiem do urlopu rodzicielskiego (lub ubezpieczonego do zasiłku macierzyńskiego za okres odpowiadający okresowi tego urlopu) było uzależnione od pozostawania matki dziecka w zatrudnieniu (ubezpieczeniu) w dniu porodu i od wykorzystania przez nią urlopu macierzyńskiego (pobierania zasiłku macierzyńskiego za okres odpowiadający okresowi tego urlopu). Natomiast obecnie prawo do urlopu rodzicielskiego jest indywidualnym prawem każdego z rodziców.
– Obecnie urlop rodzicielski nie jest już ściśle związany z urlopem macierzyńskim, tylko stanowi odrębne uprawnienie, z którego rodzice mogą korzystać nawet tuż po narodzeniu dziecka. Przykładowo w przypadku dziecka urodzonego już po zmianie przepisów ojciec może korzystać z urlopu rodzicielskiego w czasie, gdy matka przebywa na urlopie macierzyńskim – wyjaśnia na prośbę DGP Centrum Poradnictwa Państwowej Inspekcji Pracy (PIP).
Zatem po nowelizacji k.p. ojciec dziecka może korzystać z urlopu rodzicielskiego bez oglądania się na to, czy matka jest zatrudniona i czy korzystała z urlopu macierzyńskiego. Okazuje się jednak, że nowy przywilej ojca budzi wątpliwości, gdy matka w dniu porodu była bezrobotna, a dziecko urodziło się przed 26 kwietnia. Zdaniem jednych urlop wtedy przysługuje, zdaniem innych – nie.
Brak regulacji
Jeśli literalnie czytać nowe przepisy k.p., tacy ojcowie nabywają prawo do urlopu rodzicielskiego. Jak wskazuje Michał Bera, radca prawny w BSS Bera Salwa Świderski, generalnie prawo to przysługuje w sytuacji, gdy dotyczy to dziecka, które w 2023 r. kończy sześć lat, albo dziecka młodszego. – Nie trzeba w tym przypadku sięgać do przepisów przejściowych, które dotyczą innych sytuacji – uważa Michał Bera.
Inny pogląd na tę kwestię prezentuje natomiast dr Magdalena Zwolińska, adwokat, partner w kancelarii NGL Wiater. – Należy stwierdzić, że jeśli dziecko urodziło się przed wejściem w życie zmian do k.p., a matka w dacie porodu była bezrobotna i tym samym nie nabyła prawa do urlopu macierzyńskiego (zasiłku macierEksperci są zgodni, że nie byłoby wątpliwości co do przysługiwania urlopu rodzicielskiego w omawianej sytuacji, gdyby wprost mówiły o tym przepisy przejściowe.yńskiego), to w świetle znowelizowanych przepisów pracownik ojciec nie jest uprawniony do skorzystania z urlopu rodzicielskiego. W poprzednim stanie prawnym nie miał on bowiem w ogóle prawa do urlopu rodzicielskiego – wskazuje dr Zwolińska.
To ostatnie stanowisko podziela PIP. – W związku z brakiem regulacji wprost odnoszącej się do przedstawionego stanu faktycznego należałoby przyjąć, że w omawianym przypadku pracownik ojciec dziecka nie będzie miał możliwości skorzystania z urlopu rodzicielskiego. Należy jednak podkreślić, że w razie powstałego na tym tle sporu sprawę mógłby rozstrzygnąć jedynie sąd pracy – informuje Centrum Poradnictwa PIP. Inspekcja dodaje, że wskazane byłoby także zwrócenie się z przedstawionym pytaniem do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. O takie stanowisko wystąpiliśmy zarówno do MRiPS, jak i do ZUS, jednak do chwili zamknięcia tego wydania nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Niedopatrzenie czy świadoma decyzja
Eksperci są zgodni, że nie byłoby wątpliwości co do przysługiwania urlopu rodzicielskiego w omawianej sytuacji, gdyby wprost mówiły o tym przepisy przejściowe.
– Jednoznaczne uregulowanie tej kwestii byłoby znacznym ułatwieniem dla pracowników, jeśli wziąć pod uwagę skomplikowaną treść przepisów przejściowych i trudności w ich interpretacji – uważa Magdalena Zwolińska.
Zastanawia też, czy brak takiej regulacji to świadoma decyzja ustawodawcy czy niedopatrzenie. Innymi słowy, czy oznacza to w takiej sytuacji, że ojcowie po prostu nie powinni korzystać z urlopu rodzicielskiego (i tym samym z zasiłku)? Prawnicy skłaniają się do twierdzącej odpowiedzi na to pytanie. Wskazują przy tym, że odmienna decyzja wiązałaby się z kosztami dla bud żetu państwa, których być może w tym przypadku chciano uniknąć (patrz: opinia Moniki Aniszewskiej).
Problem z kosiniakowym
Gdyby uznać, że w omawianym przypadku ojcu przysługuje urlop rodzicielski, to matka traci prawo do tzw. kosiniakowego, czyli świadczenia rodzicielskiego, które jest substytutem zasiłku macierzyńskiego dla osób bezrobotnych. Problem ten jest też aktualny w sytuacji, gdy dziecko urodziło się już po wejściu w życie nowelizacji k.p.
– Wówczas pracownik ojciec nabywa prawo do urlopu rodzicielskiego, nawet gdy matka w dniu porodu była bezrobotna. W razie skorzystania przez niego z przysługującego mu urlopu rodzicielskiego i pobierania w związku z tym zasiłku macierzyńskiego matka dziecka straci prawo do świadczenia rodzicielskiego – stwierdza dr Magdalena Zwolińska.
– Matka straci świadczenie rodzicielskie, ponieważ art. 17c ust. 9 pkt 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 390 ze zm.) przewiduje taki skutek, jeżeli drugi rodzic będzie pobierał zasiłek macierzyński za okres urlopu rodzicielskiego – wskazuje Michał Bera.
Co ciekawe, bywa jednak, że utrata świadczenia nie zawsze jest przesądzona, jeśli zainteresowany odwoła się do sądu. Jak bowiem pokazuje dotychczasowe orzecznictwo, sądy czasami pozwalają na korzystanie zarówno z zasiłku macierzyńskiego za czas urlopu rodzicielskiego, jak i z kosiniakowego (patrz: opinia). ©℗
opinia
Mogły przeważyć kwestie ekonomiczne
Przed nowelizacją kodeksu pracy korzystanie z urlopu rodzicielskiego przez ojca dziecka było ściśle związane z wcześniejszym zatrudnieniem matki i nabyciem przez nią prawa do zasiłku macierzyńskiego. Teraz urlop rodzicielski został oderwany od urlopu macierzyńskiego i pracownik ojciec może go wykorzystać jako samodzielne uprawnienie. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nowe przepisy zasadniczo stosujemy do zdarzeń, które nastąpiły już po ich wejściu w życie, czyli od 26 kwietnia 2023 r. Wsteczne stosowanie nowych zasad jest możliwe, gdy wynika to z przepisów przejściowych do nowelizacji.
Te przejściowe przepisy są natomiast takie, że ojciec dziecka ma prawo do dziewięciu tygodni urlopu rodzicielskiego, jeżeli w dniu wejścia w życie nowelizacji matce przysługiwał zasiłek macierzyński (art. 38 ustawy zmieniającej kodeks pracy). Przyznają one też prawo do urlopu rodzicielskiego w nowym wymiarze ojcom dzieci urodzonych pomiędzy 2 sierpnia 2022 r. a 26 kwietnia 2023 r., jeśli w tym okresie mieli już oni prawo przynajmniej do części urlopu rodzicielskiego lub korzystali z niego na podstawie wcześniejszych przepisów (art. 34 nowelizacji).
Pracownik ojciec nie ma zatem prawa do urlopu rodzicielskiego, jeżeli dziecko urodziło się przed nowelizacją, a matka dziecka była bezrobotna przed porodem (przez co nie nabyła prawa do urlopu macierzyńskiego). Brak takiego urlopu rodzicielskiego wydaje się celowym działaniem ustawodawcy, o czym mogły przeważyć kwestie ekonomiczne. Urlop rodzicielski można wykorzystać do końca roku, w którym dziecko ukończy sześć lat. Trudno oszacować liczbę takich pracowników, których przepis mógłby objąć, ale z pewnością nie są to pojedyncze przypadki.
Trzeba też zwrócić uwagę na wpływ pobierania przez pracowników ojców zasiłku macierzyńskiego za czas urlopu rodzicielskiego przy równoczesnym pobieraniu świadczenia rodzicielskiego (tzw. kosiniakowego) przez matkę dziecka. Kosiniakowe nie przysługuje, jeżeli co najmniej jeden z rodziców otrzymuje zasiłek macierzyński, m.in. za okres urlopu rodzicielskiego. Przepis, z którego wynika ta zasada, nie został zmieniony przy okazji nowelizacji kodeksu pracy. Literalnie wynika z niego, że korzystający z urlopu rodzicielskiego ojciec dziecka pozbawia matkę prawa do kosiniakowego. Może to rodzić bardzo negatywne konsekwencje, zwłaszcza dla kobiet samotnie wychowujących dziecko – ojciec dziecka skorzysta z urlopu rodzicielskiego i pobierze zasiłek macierzyński, ale wtedy pozbawi to matkę dziecka kosiniakowego. Taka interpretacja nie jest jednak przesądzona. Z orzecznictwa wynika bowiem, że aby doszło do zwrotu lub cofnięcia kosiniakowego, zasiłek macierzyński (w tym przypadku za okres urlopu rodzicielskiego) musiałby zostać przyznany już w dacie przyznania świadczenia rodzicielskiego, a nie w późniejszym terminie (tak wynika z wyroku WSA w Lublinie z 28 października 2020 r., II SA/Lu 417/20, oraz WSA w Olsztynie z 26 czerwca 2018 r., II SA/Ol 356/18). Interpretacje tego przepisu mogą być jednak różne. ©℗