Dziewięć osób zginęło, a osiem zostało rannych w wyniku pożaru w obozie należącym do Ruchu Wiejskich Pracowników Bez Ziemi (MST) na północy Brazylii – ogłosiła ta lewicowa organizacja walcząca o ziemię dla biednych robotników.

Pożar w obozie w Parauapebas

Pożar wybuchł w sobotę wieczorem w obozie w mieście Parauapebas w stanie Para. Przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej, do którego doszło podczas montowania przewodów internetowych – przekazał MST.

Zginęło sześcioro mieszkańców obozu i troje pracowników firmy dostarczającej internet. Ośmioro rannych przewieziono do szpitala, z czego siedmioro zostało już wypisanych, a życiu ósmego nie zagraża niebezpieczeństwo.

Według MST miejscowi strażacy opanowali pożar.

Lewicowy prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva polecił ministrowi rozwoju rolnictwa Paulo Teixeirze i innym urzędnikom, aby udali się do Parauapebas i „przekazali wszelką pomoc rządu federalnego rodzinom ofiar tej tragedii” – poinformowały władze.