Premier Czech Petr Fiala zapewnił we wtorek, że jego kraj pozostaje przy polityce jednych Chin, ale chce mieć także dobre stosunki z Tajwanem. W poniedziałek czeski prezydent-elekt Petr Pavel rozmawiał telefonicznie z prezydent Tajwanu Caj Ing-wen, co spotkało się z krytyką władz ChRL.
Fiala oświadczył w wywiadzie dla portalu internetowego dziennika "Blesk", że Czechy mają dobre stosunki z demokratycznym Tajwanem w gospodarce, szkolnictwie i badaniach naukowych. „Jet to dobre, ale jednocześnie Republika Czeska respektuje i pozostaje przy polityce jednych Chin i nic tego nie zmienia" - dodał.
Premier odpowiadał na pytanie, czy nie należy żałować krytycznych uwag ze strony władz ChRL po rozmowie telefonicznej prezydenta-elekta Pavla z prezydent Tajwanu. Pavel między innymi podkreślał, że Tajwan i Czechy podzielają takie wartości jak wolność, demokracja i prawa człowieka. Wyraził też nadzieję na bezpośrednie spotkanie z Caj Ing-wen.
Czechy prowadzą politykę jednych Chin, czyli uznają jedynie ChRL i nie mają stosunków dyplomatycznych z Tajwanem. Pekin zarzucał Pradze naruszenie zasady jednych Chin, gdy pod koniec grudnia 2020 roku wyspę odwiedził przewodniczący Czeskiego Senatu Milosz Vystrczil.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ ap/