Litewskie Siły Zbrojne stanowczo odrzuciły oskarżenia białoruskich służb specjalnych, które twierdziły, że drony pochodzące z Litwy przeprowadziły nieudany atak na Mińsk.

Informacje o takim ataku pojawiły się wcześniej w komunikatach białoruskich władz. Dodatkowo, prezydent Białorusi, Aleksandr Łukaszenko, wypowiadał się już wcześniej na temat ataków na Białoruś, które miały pochodzić z terytorium sąsiednich państw. Łukaszenko jednocześnie zaznaczał, że nie chce nikogo atakować. Prawdopodobnie Kreml i jego miński wasal przeszli do realizacji kolejnego etapu w destabilizacji regionu.