Polska przekazała w poniedziałek Komisji Europejskiej wyjaśnienia w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego - poinformował PAP Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.

Termin na przekazanie szczegółowych wyjaśnień mijał 10 stycznia. Pismo otrzymała szefowa dyrekcji generalnej KE ds. wymiar sprawiedliwości Ana Gallego Torres.

Komisja Europejska otrzymała od Polski odpowiedź na swoje pismo z 22 grudnia ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i teraz szybko ją analizuje. W przypadku braku dowodu, że Polska w pełni przestrzega nakazu Trybunału Sprawiedliwości UE z 14 lipca 2021 r., Komisja przystąpi do wysłania pierwszego wezwania do zapłaty - powiedział rzecznik KE Christian Wigand.

Nie odpowiedział na pytanie, ile czasu zajmie KE przeanalizowanie pisma otrzymanego od Polski.

Wskazał, że jeśli TSUE nakłada karę pieniężną na kraj członkowski UE, kraj ten musi zapłacić ją Komisji Europejskiej. "Państwa członkowskie dotychczas płaciły kary. KE ma narzędzia, aby zapewnić, że płatności trafiają do budżetu UE, jeśli zajdzie potrzeba, odejmując je (kary - PAP) od innych funduszy UE" - wskazał.

Trybunał Sprawiedliwości UE 4 lipca 2021 roku zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Po niespełna dwóch miesiącach, 7 września, Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych. KE podała wówczas, że uważa, że Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.

Pod koniec października TSUE poinformował, że Polska - z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN - została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie.

Już w lecie ubiegłego roku likwidację Izby Dyscyplinarnej zapowiadał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak uzasadniał, izba ta nie sprawdziła się. Także premier Mateusz Morawiecki mówił, że Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowana. Z kolei z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że projekt reformujący Sąd Najwyższy jest przygotowywany.

W ostatnim czasie Izba Dyscyplinarna SN nie orzeka w większości spraw dotyczących sędziów, rozstrzygając jednak pewne takie sprawy. Dzieje się tak m.in. w związku z zarządzeniami I prezes SN Małgorzaty Manowskiej z sierpnia i listopada, zgodnie z którymi nowe sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będą trafiały do sekretariatu I prezesa SN. Obowiązują one do 31 stycznia 2022 roku.

Łukasz Osiński (PAP)