Polityk niemieckiej Lewicy Dieter Dehm przeszmuglował w swoim samochodzie z Włoch do Niemiec młodego afrykańskiego uchodźcę. Chociaż pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy jest zakazana, Dehm nie ma wyrzutów sumienia.

Nielegalna akcja miała miejsce pod koniec sierpnia - podał niedzielny "Bild". Poseł Lewicy ukrył początkowo imigranta w swoim domu nad włoskim jeziorem Lago Maggiore, a następnie przewiózł go w samochodzie przez Szwajcarię do Niemiec, gdzie przekazał go osobom opiekującym się uchodźcami.

Dehm przyznał, że młody uciekinier nie został zarejestrowany przez służby graniczne. Półsierota z Afryki chciał dotrzeć do swojego ojca przebywającego w Niemczech.

"Mam czyste sumienie" - powiedział Dehm dziennikarzom "Bilda". Odmówił podania bardziej szczegółowych informacji o uchodźcy, by mu nie zaszkodzić. (PAP)