Premier Włoch Matteo Renzi oświadczył w czwartek przed odlotem do Petersburga na Międzynarodowe Forum Ekonomiczne, że filozofia "zimnej wojny bis" jest jego zdaniem błędna. W piątek Renzi spotka się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

"Rosja musi przestrzegać porozumień z Mińska i suwerenności Ukrainy, ale błędna jest filozofia – wszyscy przeciwko wszystkim – zimnej wojny bis"- powiedział szef włoskiego rządu w wywiadzie dla telewizji RAI.

"Rosja - dodał - może i powinna być sojusznikiem wspólnoty międzynarodowej w walce z terroryzmem".

"Włochy działają na rzecz budowy mostów, a nie wznoszenia murów"- zadeklarował Renzi, który po raz kolejny w ostatnim czasie spotka się z Putinem. Włoski premier był w marcu zeszłego roku na Kremlu, a potem widział się z prezydentem Rosji w Mediolanie na światowej wystawie Expo.

Zapowiadając podróż do Petersburga Renzi, który będzie tam jedynym premierem państwa członkowskiego Unii Europejskiej, napisał w internecie , że jego rząd zawsze cierpliwie starał się o „tworzenia okazji do otwartej dyskusji” i umocnienia dialogu, a nie podsycania „konfliktu, jak tego chcieliby inni nasi europejscy partnerzy”.

Wyraził też nadzieję, że dialog przysłuży się "stabilnemu przywróceniu wcześniejszych relacji”.(PAP)