Rosyjskim komunistom nie podoba się, że jedna partia ma od lat przewagę w parlamencie. Deputowani tej partii chcą, aby Sąd Konstytucyjny zbadał, czy to jest zgodne z prawem.

Od kilkunastu lat partia Jedna Rosja, związana z Władimirem Putinem, wygrywa wybory parlamentarne i lokalne. Taka sytuacja nie podoba się deputowanym Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej, którzy chcą, aby sprawą zajął się Sąd Konstytucyjny. Według deputowanego Wadima Sołowiowa, w konstytucji jest zapis wskazujący na różnorodność poglądów.

W jego opinii sytuacja, gdy jedna partia od wielu lat dysponuje ponad połową mandatów w parlamencie, może świadczyć o tym, że Rosja jest państwem totalitarnym. Rosyjscy internauci przypomnieli partii komunistycznej, że mandaty w Dumie Państwowej przyznają wyborcy i to oni decydują kto ma większość. Jednocześnie w dosadny sposób zwrócili uwagę, że komuniści nie powinni zabierać w tej sprawie głosu, bowiem nie kto inny, jak oni utrzymywali przez dziesiątki lat system jednopartyjny.