Bronisław Komorowski utrzymał się na poziomie z poprzedniej debaty w telewizji publicznej - uważa szef fundacji imienia Stefana Batorego Aleksander Smolar. Gość radiowej Jedynki odniósł się do wczorajszej debaty prezydenckiej w TVN.

Podkreślił, że prezydent był sprawny w argumentowaniu i przedstawianiu swoich racji. Andrzej Duda- zdaniem politologa - wypadł lepiej niż w poprzedniej debacie. "Poprzednio był to dość żałosny widok człowieka zestresowanego, który wyraźnie nie dawał sobie rady w obliczu człowieka, wobec którego odczuwał szacunek i pewną niższość" - mówi Aleksander Smolar.

Jergo zdaniem, to frekwencja zdecyduje o tym, który z kandydatów wygra drugą turę wyborów. Aby zwyciężyć, prezydent Komorowski potrzebuje większej mobilizacji ludzi, którzy kiedyś głosowali na Platformę Obywatelską. Andrzejowi Dudzie zależy natomiast na demobilizacji tego obozu oraz mobilizacji zwolenników PiS. Aleksander Smolar dodał, że istotne będą również głosy ludzi popierających Pawła Kukiza - choć ich duża część w ogóle nie zagłosuje, ci z nich, którzy to uczynią, wybiorą prawdopodobnie Andrzeja Dudę.
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w najbliższą niedzielę.