Dlaczego nie oddał mandatu poselskiego? „Nie ma takiej potrzeby, ani nie ma takich okoliczności” – komentuje. Poseł cieszy się, że Prawo i Sprawiedliwość dobrze sobie bez niego radzi, ale „po wynikach ich poznacie”. „Nie stoję w pozycji proszalnego dziada i wyobrażam sobie życie poza polityką. Jeśli tak będzie, to tak będzie” – mówi były poseł PiS. Wybory parlamentarne? „Jeśli nie będzie możliwości startowania z rozsądnej propozycji, to nie będę startował” – odpowiada Adam Hofman.
„Trzeba prewencyjnie kneblować usta i to jest sentencja działania Kancelarii Prezydenta” – mówi Adam Hofman o swoim procesie z Bronisławem Komorowskim. Hofman zapytał w TVN24, czy członek władz SKOK Wołomin jest w komitecie honorowym Bronisława Komorowskiego. „Zostałem pozwany i skazany za to, że chciałem wyjaśnić rzecz w obecności ministra prezydenckiego” – dodaje. Zaznacza, że dostał odpowiedź, iż jego informacje są nieprawdziwe i nigdy więcej nie zapytałby o to, ale „Kancelaria uznała, że nie można o to pytać prezydenta”. „Zostałem pozwany za dociekanie prawdy” – komentuje polityk.
„Bronisław Komorowski zagrał na generała - generał spokój, może być wojna, ja tu będę prowadził Polskę, Andrzej Duda gra na ekonomii - euro i drożyzna” – ocenia gość RMF FM. Według Hofmana bliższy Polakom jest temat wojny, „ludzie nie pytają, czy będzie jutro euro czy nie”. „Sztaby prowadzą także czarną kampanię. Haki wyciągane są przeciwko wszystkim kandydatom” – mówi Adam Hofman. Pytany o to, kiedy dowiedział się, że Andrzej Duda będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta odpowiada: „Kilka lat temu mówiło się o tym”. „Była rozmowa dotycząca być może prawyborów i udziału Andrzeja Dudy lub Zyty Gilowskiej. Myślę, że prezes zdecydował, że to będzie Duda, już jakiś czas temu” – komentuje gość Kontrwywiadu RMF FM.
Więcej na: RMF24.pl
Komentarze(13)
Pokaż:
Dziadem jest
Kochane media - obniżacie swój ranking rozmawiając z oszustem, który nie ma honoru i ciągle kombinuje jak waszymi rękami załatwić sobie ponownie fuchę. NIe piszcie o nim i nie rozmawiajcie z nim - nie jest tego wart niestety.
Ciekawe kiedy zacznie sypać na kolegów żeby na chleb zarobić
Jakub Wojewódzki może w żywe oczy kpić z sądów III RP. Jak informuje „Super Expres”, sprawa jego rasistowskich żartów od siedmiu miesięcy stoi w miejscu, bo Sąd Rejonowy w Warszawie nie może namierzyć showmana. Jak to możliwe, skoro Wojewódzki ma w telewizji swój program i wcale nie jest tajemnicą, gdzie można go znaleźć?!
Czas na zmiane Polski I rozwalenie PO PRL-owskiego ukladu WSI !