Do warszawskiego sądy wpłynęło zażalenie na areszt podejrzanego o szpiegostwo prawnika Stanisława Sz. Zarzuca on śledczym między innymi brak prawa do obrony

Mężczyzna o podwójnym, polsko-rosyjskim obywatelstwie został zatrzymany w połowie października. Ciąży na nim zarzut pracy na rzecz obcego wywiadu.

Jak informuje sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, zażalenie złożył obrońca podejrzanego. Zarzucił naruszenie prawa podejrzanego do obrony przez to, że adwokaci nie mogli zapoznać się z materiałem dotyczącym dowodów przywołanych na poparcie wniosków o tymczasowy areszt. Uznał też za niesłuszne zastosowanie środka w postaci aresztu w sytuacji, gdy nie było przesłanek uzasadniających prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego przestępstwa.

Podstawą zatrzymania były materiały służb kontrwywiadu wojskowego. Oprócz prawnika, śledczy zatrzymali też wojskowego - podpułkownika MON. Obaj usłyszeli podobne zarzuty, bo zdaniem prokuratorów mieli współpracować z jedną z pięciu rosyjskich służb specjalnych.

Warszawski sąd nie wyznaczył jeszcze terminu posiedzenia, na którym rozpatrzy zażalenie.