"W ślad za tym apelem pan Jarosław Kaczyński podszedł do premiera Tuska i podał mu rękę, co się nigdy nie zdarzało. Byłem zdumiony i zachwycony i do tej pory nie mogę się uspokoić, że dożyłem takich czasów" - powiedział Żelichowski.
Żelichowski nie jest zdziwiony, że premier Ewa Kopacz niewiele miejsca w swoim expose poświęciła rolnictwu.
Jak mówi dziś 90 procent polityki rolnej państwa prowadzona jest w Unii Europejskiej, tylko 10 procent to nasza polityka wewnętrzna. Poseł cieszy się jednak z zapowiedzi, że dzieci rolników będą mogły korzystać z takich samych przywilejów jak inne grupy. Dodaje jednak, że wszystko zależy od tego, jak sprawy o których mówiła Ewa Kopacz zostaną rozwiązane w poszczególnych ustawach.
Debata sejmowa nad expose rozpocznie się o godzinie 14-tej. Głosowanie wotum zaufania dla rządu przewidziano na godzinę 19-tą.
Komentarze(6)
Pokaż:
Bo trzeba przepisy pozmieniać na Mądre...A w tym przypadku nie są potrzebne Pieniądze...tylko POMYŚLUNEK.
Trzeba wykazać sie w końcu intelektem i madrością. Prawo sie tworzy a nie kupuje.
za darmo,
kto tego nie przestrzega
i to głosi jest populistą
socjalistą nie powinien zrządzić