Samoloty Polskich Linii Lotniczych LOT od dłuższego czasu omijają region wschodniej Ukrainy. - Nie ma żadnego połączenia, które LOT realizowałby w pobliżu niebezpiecznej strefy - poinformował przewoźnik w komunikacie przesłanym IAR.

Trasa lotu długodystansowego do Pekinu przebiega na północ od Moskwy, czyli ponad tysiąc kilometrów na północ od zagrożonej strefy we wschodniej Ukrainie natomiast rejsy do Moskwy przebiegają nad Białorusią. Z kolei lot do Tbilisi omija ten teren od strony południowej i prowadzi nad Morzem Czarnym i północną Turcją. LOT zapewnia, że tragiczny wypadek we wschodniej Ukrainie w żaden sposób nie wpływa na realizowane operacje lotnicze.

Samolot pasażerski linii Malaysian Airlines rozbił się w obwodzie donieckim, w pobliżu granicy z Rosją. Według doradcy szefa MSW Ukrainy, wszystkie osoby, które były na pokładzie - 280 pasażerów i 15 osób z załogi - zginęły.