- Gliński może wygłosić przemówienie do gołębi i kawek na placu przed Sejmem. Albo niech przemówi do zlewu - powiedział reporterowi telewizji Superstacja poseł PO Stefan Niesiołowski.

Stefan Niesiołowski w rozmowie z reporterem Superstacji ocenił kandydata PiS na premiera jako postać kabaretową.

- Miejscem dla tego pana jest albo kabaret, albo ten plac przed Sejmem. Tam stoją samochody, stoją z transparentami. Tam jest miejsce dla pana Glińskiego. Może wygłosić przemówienie do kawek i gołębi - powiedział Niesiołowski.

Na uwagę reportera TV Superstacja, że politycy PiS zapowiadają, że Piotr Gliński jednak wygłosi przemówienie, Niesiołowski odparł: - Ale gdzie może wygłosić? Na placu do gołębi. Albo na schodach gdzieś. Albo do zlewu. Zlew jest dobrym miejscem. Może do zlewu przemówić. Co mnie obchodzi pan Gliński? Jest mi obojętne, gdzie przemówi. Byle nie w Sejmie - powiedział Niesiołowski.