Federalna Służba Bezpieczeństwa twierdzi, że na tle wydarzeń na Krymie doszło do do nasilenia prób państw zachodnich destruktywnego oddziaływania na sytuację w Rosji. Jednocześnie rosyjska FSB zapewnia, że podejmuje niezbędne działania dla zapewnienia bezpieczeństwa Rosjan, między innymi na Krymie.

Szef Zarządu do Spraw Walki z Terroryzmem FSB Rosji Aleksander Malewanyj poinformował prezydenta Władimira Putina, że doszło do gwałtownego wzrostu zagrożeń zewnętrznych dla Rosji. Jak stwierdził, „prawomocne pragnienie narodów Krymu i wschodnich regionów Ukrainy do bycia z Rosją wyzwalają histerię u Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników”.

Malewanyj dodał, że państwa zachodnie demonstrują dążenie do osłabienia wpływów Rosji w życiowo dla niej ważnej przestrzeni. „W tej sytuacji wypracowujemy i realizujemy ofensywne, kontrwywiadowcze i wywiadowcze działania, żeby powstrzymać podobne działania” - oznajmił oficer FSB.