Zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzętami usłyszała 39 letnia kobieta i jej o 5 lat starszy konkubent, którzy opiekowali się 7 letnim wyżłem weimarskim i owczarkiem niemieckim.

Skrajnie wychudzone zwierzęta znaleziono w ubiegłym tygodniu w jednym z mieszkań przy ulicy Bema w Łodzi. Podejrzani nie przyznali się do winy, twierdząc że psy były regularnie karmione i zadbane - powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Podejrzanym grozi do 3 lat więzienia, oraz zakaz posiadania zwierząt przez 10 lat. Niewykluczone też że będą musieli zapłacić nawiązkę na cele związane z ochroną zwierząt w wysokości do stu tysięcy złotych.