W piątek w Warszawie ruszy proces o ochronę dóbr osobistych jaki skarbowi państwa wytoczył Jacek Merkel. Jeden z najbliższych współpracowników domaga się przeprosin od Tuska i Komorowskiego. Chodzi o raport z likwidacji WSI.

W raporcie Merkel jest opisany jako negatywny bohater spraw związanych z handlem bronią i biznesem telekomunikacyjnym. Merkel oczekuje, że zostanie za publikację przeproszony w imieniu skarbu państwa przez premiera w Monitorze Polskim (tam opublikowano raport) oraz przez prezydenta na stronie internetowej głowy państwa - pisze tygodnik "Wprost".

Merkel był w latach 90. jednym z najbliższych politycznych towarzyszy Tuska. Wraz z nim, Januszem Lewandowskim i Janem Krzysztofem Bieleckim zakładał Kongres Liberalno-Demokratyczny, „partię-matkę” dla obecnego szefa rządu.

Stronę pozwaną reprezentuje Prokuratoria Generalna. Merkel, z wykształcenia inżynier, z własnego wyboru występuje w tej sprawie bez wsparcia prawników.