Policja przedstawiła tragiczny bilans długiego weekendu na polskich drogach. Według policyjnych statystyk w 458 wypadkach zginęło 49 osób, a rannych zostało 598.

Młodszy inspektor Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że do tragedii dochodziło najczęściej z powodu brawury kierowców. "Mimo, że wtedy kiedy przewidujemy wzmożony ruch kierujemy na służbę większą liczbę patroli" - wyjaśnił policjant i dodał: - "To kierowcy lekceważyli przepisy". Hajdas zwrócił uwagę, że znacznie zmniejszyła się liczba nietrzeźwych kierowców.

Policjanci w ostatni weekend wyeliminowali z ruchu 2295 nietrzeźwych kierowców, ale było to mniej niż przed rokiem kiedy zatrzymano 2823 prowadzących pod wpływem alkoholu. Policjant zwraca uwagę, że dzięki między innymi zaostrzonym kontrolom spada liczba nietrzeźwych kierujących i liczba wypadków z ich udziałem.

Przez cały długi weekend na głównych trasach w kraju pracowało łącznie 10 tysięcy funkcjonariuszy. W poprzedni majowy długi weekend w wypadkach zginęło ponad 70 osób.