Ukraiński opozycjonista Jurij Łucenko ma szansę opuścić więzienie. Rzeczniczka praw człowieka Waleria Łutkowska zwróciła się do prezydenta Wiktora Janukowycza o ułaskawienie opozycjonisty.

W liście do szefa państwa napisała, że stan zdrowia Jurija Łucenki jest zły i potrzebuje on pomocy medycznej, którą trudno zapewnić w więzieniu. Zwróciła także uwagę, że były minister spraw wewnętrznych odbył już ponad połowę kary.

Prezydent poprosił specjalną komisję do spraw ułaskawień o jak najszybsze rozpatrzenie tej sprawy. Adwokat Jurija Łucenki Ołeksij Bahanec nie wyklucza, że jego klient wyjdzie w najbliższym czasie na wolność ponieważ Wiktor Janukowycz wielokrotnie sugerował, że jest gotowy go ułaskawić.

W lutym zeszłego roku były minister spraw wewnętrznych Ukrainy został skazany na 4 lata za nadużywanie stanowiska służbowego i defraudację środków budżetowych. Ponieważ aresztowano go w grudniu 2010 roku, na wolność wyszedłby pod koniec 2014 roku.

W przyszłym tygodniu sąd ma rozpatrywać kolejną sprawę dotyczącą Łucenki. W sierpniu zeszłego roku skazano go bowiem na 2 lata pozbawienia wolności za bezprawne polecenie śledzenia kierowcy i ochroniarza byłego wiceszefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wołodymyra Saciuka.

O zwolnienie Łucenki wielokrotnie apelowali zachodni politycy. Dla nich, podobnie jak dla ukraińskich opozycjonistów i wielu ekspertów, jest on więźniem politycznym. Jego ułaskawienie poprawiłoby zapewne stosunki Kijowa i Brukseli, zwiększając szanse na podpisanie w listopadzie umowy stowarzyszeniowej Ukrainy i Unii Europejskiej.