Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun ostrzegł w piątek Koreę Płn., że wystrzelenie rakiety nośnej w celu umieszczenia na orbicie okołoziemskiej sztucznego satelity może wpłynąć na dostarczanie temu krajowi pomocy humanitarnej, który i tak przeżywa poważny kryzys.

"Takie działanie zachwiałoby niedawnym postępem w rozmowach dyplomatycznych, a przez to wpłynęłoby na międzynarodowych donatorów, co z kolei pogłębiłoby kryzys humanitarny w tym kraju" - oświadczył sekretarz generalny ONZ w Singapurze.

W obecności przedstawicieli rządu, dyplomatów i naukowców Ban "wyraził głębokie zaniepokojenie" z powodu ostatnich deklaracji Phenianu.

Według niego, wystrzelenie rakiety wynoszącego satelitę byłoby "ewidentnym pogwałceniem" rezolucji nr 1874 Rady Bezpieczeństwa ONZ, zakazującej Północy rozwijania potencjału nuklearnego i rakietowego.

W zeszły piątek Korea Północna zapowiedziała, że między 12 a 16 kwietnia wystrzeli rakietę nośną, by umieścić na orbicie okołoziemskiej sztucznego satelitę Kwangmyongsong-3. Według Phenianu ma to służyć celom pokojowym. Start ma uczcić 100. rocznicę urodzin Kim Ir Sena, przypadającą na połowę kwietnia.

Już w piątek media komentowały, że rakieta nośna satelity Kwangmyongsong to w istocie pocisk balistyczny dalekiego zasięgu, nazywany poza Koreą Płn. Taepodong. Wystrzelenie satelity kraje postronne uznają za zakamuflowaną próbę technologii rakiet balistycznych dalekiego zasięgu.

Protestujące przeciw planom Phenianu państwa - Korea Płd., Japonia, Stany Zjednoczone oraz ONZ - ogłosiły, że wystrzelenie satelity byłoby jednoznacznym pogwałceniem rezolucji nr 1874.

Korea Północna zgodziła się w lutym na moratorium na dalsze próby rakietowe i nuklearne, aby odblokować sześciostronne rozmowy rozbrojeniowe w zamian za amerykańską pomoc żywnościową.

Stany Zjednoczone ostrzegły Phenian, że wystrzelenie satelity będzie pogwałceniem ustaleń dotyczących moratorium i może sprawić, że Waszyngton zrezygnuje z planu udzielenia Korei Płn. pomocy żywnościowej.