"Obawiałam się Justyny Kowalczyk. Wiedziałam, że jest mocna i nie chciałam decydującej walki z nią zostawiać na ostatnie metry. Na zjeździe zorientowałam się, że jestem od niej nieco szybsza i w dodatku rozdzielała nas jeszcze Therese (Johaug). Wtedy postanowiłam zaatakować. Przed startem tego nie planowałam".
Złota medalistka mistrzostw świata w Oslo w biegu łączonym Norweżka Marit Bjoergen o taktyce na ostatnie kilometry:
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama