"Ewidentnie widać, że od ostatnich 2 tygodni dochodzi do takiego bardzo mocnego sporu między PiS-em a Platformą. Nie jest to nawet spór merytoryczny, a bardziej emocjonalny, bardziej taki wojenny" - powiedział Napieralski.

"Dziwię się, że nie potrafią politycy rozmawiać tylko się pozywają do sądu. Ale to nie mój problem" - stwierdził.

Grzegorz Napieralski był we wtorek rano w Nowej Hucie, gdzie wręczał jabłka idącym do pracy hutnikom.

W poniedziałek komitet wyborczy kandydata PO na prezydenta Bronisława Komorowskiego złożył w poniedziałek pozew w trybie wyborczym przeciwko kandydatowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu za jego słowa o poparciu Komorowskiego dla pomysłu prywatyzacji służby zdrowia.