Strona polska otrzymała w poniedziałek trzy płyty CD. Każda z nich zawiera autentyczną kopię nagrania każdego z trzech rejestratorów samolotu Tu-154, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem.



Szef MSWiA Jerzy Miller zapewnił w poniedziałek w Moskwie, że zapisy nagrań z rejestratorów pokładowych polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M, które zostały przekazane stronie polskiej przez Rosjan, zostaną opublikowane.

Na opublikowanie zapisów nagrań z rejestratorów pokładowych samolotu prezydenckiego Tu-154M pozwala podpisane tego dnia memorandum.

"Memorandum wyraźnie mówi, że możemy stosować konwencję chicagowską, a konwencja chicagowska zapewnia możliwość publikowania wszelkich dokumentów, jeżeli jest wystarczający powód, aby wybrać tę drogę dotarcia z informacją o przyczynach katastrofy, które to informacje mogą zapobiec kolejnym katastrofom podobnego charakteru" - powiedział minister Miller.

Dodał, że również tekst memorandum będzie jawny.

Oprócz tego strona polska dostała w poniedziałek oryginał stenogramu rozmów w kabinie pilotów. Dokument sporządzono w dwóch egzemplarzach - oba mają status oryginału. Jeden z nich został przekazany Polsce.

Zdaniem ministra Millera przekazanie Polsce kopii zapisu czarnych skrzynek rozwieje pewne wątpliwości, które pojawiły się w społeczeństwie polskim w związku z badaniem przyczyn katastrofy.

"Dzięki przekazaniu tych dokumentów będą rozstrzygnięte pewne wątpliwości, które pojawiły się w polskim społeczeństwie" - oświadczył Miller.

Podziękował szefowej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) Tatianie Anodinej i całemu jej zespołowi za tempo prac, za jawność dochodzenia, za umożliwienie uczestniczenia w nim przedstawicieli Polski.

Agencja ITAR-TASS podkreśla, że proces kopiowania zapisów czarnych skrzynek był kontrolowany przez przedstawicieli obu krajów, w tym przez naczelnych prokuratorów wojskowych.

W katastrofie Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem, zginęło 96 lecących nim osób, w tym prezydent Polski Lech Kaczyński i jego żona Maria.