Według stacji, czarna skrzynka rozbitego samolotu zarejestrowała głośny dźwięk alarmowy, a sygnał rozbrzmiewał przez 30 sekund. Miał to być sygnał nadawany przez EGPWS (enhanced ground proximity warning system), nazywany także TAWS (terrain awareness warning system).
Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, która prowadzi dochodzenie wspólnie z Prokuraturą Generalną, płk Zbigniew Rzepa powiedział PAP, że nie będzie komentował wiadomości podanej przez TVN24.
"Zadaniem tego systemu jest ostrzeganie, że lot o danym kursie i prędkości grozi zderzeniem z ziemią. Lądowanie jest dotknięciem ziemi, dlatego kiedy samolot jest w konfiguracji do lądowania - wysunięte podwozie i klapy - sygnał ostrzegawczy z zasady się wyłącza" - powiedział PAP specjalizujący się w tematyce lotniczej Piotr Abraszek z miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa". Dodał, że teoretycznie jest możliwe, że piloci, mimo podejścia do lądowania nie zdezaktywowali systemu, stąd emisja sygnału ostrzegawczego. Zastrzegł zarazem, że nie sposób powiedzieć, jak było, dopóki nie będzie jakichkolwiek oficjalnych informacji.
Abraszek zaznaczył, że to, czy system był włączony, nie ma wielkiego znaczenia w sytuacji, gdy EGPWS nie miał kompletnych danych o terenie, na którym leży lotnisko. "System pracuje na podstawie informacji o prędkości samolotu, danych z radiowysokościomierza i cyfrowej mapy terenu. Lotnisko w Smoleńsku, jako rosyjskie zapasowe lotnisko wojskowe, nie jest uwzględnione na mapach cyfrowych wspierających system, który w tych warunkach był zubożony - pracował na podstawie częściowych danych. W tej sytuacji to, czy system był aktywny, ma drugorzędne znaczenie" - powiedział.
We wtorek obie prokuratury we wspólnym komunikacie oświadczyły, że badają wszystkie możliwe wersje przyczyn katastrofy samolotu w Smoleńsku, a dotychczas żadna z założonych wersji śledczych nie została w odrzucona, żadna też "nie zyskała statusu wersji dominującej".
Śledztwo jest niezależne od działań komisji badań wypadków lotniczych. Ponieważ do katastrofy doszło w Rosji, odrębne dochodzenie prowadzi też Prokuratura Federacji Rosyjskiej.
Samolot Tu-154 wiozący delegację na rocznicę zbrodni katyńskiej rozbił się 10 kwietnia w Smoleńsku przy próbie lądowania w bardzo trudnych warunkach pogodowych. W katastrofie zginęło 96 osób - prezydent Lech Kaczyński z małżonką, parlamentarzyści, najwyżsi dowódcy wojska, duchowni, przedstawiciele rodzin polskich obywateli pomordowanych przed 70 laty w Katyniu, osoby towarzyszące delegacji i załoga samolotu.
Komentarze(13)
Pokaż:
Jedna wielka improwizacja która razem wykopała grób dla naszych.
Trzeba było wynająć autokar albo lecieć porządnym samolotem cywilnym i lądowac na normalnym lotnisku cywilnym na którym jest jako taki nadzór, a nie starym łatanym złomem lądować na wiejskiej g... szrociarni.
Ale nie mieszaj tych wątków bo nasi Prokuratorzy już na starcie się pogubili i nie są w stanie sie zebrać do kupy.
Zapomnijmy o wyjasnieniu sprawy - to przerasta nasze zdolności percepcyjne i intelektualne.
Zostanie wybrana jakaś łagodna teza, do niej zbierze sie dowody i zakończy sprawę sukcesem.
Przyzna nagrody, ordery i będą awanse generalskie.
strona rosyjska będzie wzniecała domysły i niepokoje(!). Nasza Prokuratura
jest delikatnie mówiąc zepchnięta na marginez (!). Generalny Prokurator RP
Andrzej Seremet przypomina na koferencji prasowej,że "gospodarzem" śledz
twa jest rosyjska prokuratura a w konkluzji mówi;DLUGO nie POZNAMY PRZY
CZYN KATASTROFY"! i dalej Prokuratorzy stwierdzają; " dla nas istotna jest
treść dokumentów otrzymywanych od strony rosyjskiej, ale już nie - treść
decyzji kończącej śledztwo" (?). Strona rosyjska przesłuchuje, zbiera dowo
dy , bada czarne skrzynki i szczątki samolotu (?). Dopiero kiedy polska pro
kuratura i komisja otrzyma od *strony rosyjskiej szczątki samolotu i czarne
skrzynki , *przystąpi do ich własnej analizy. Ten fragment ostatniego zdania
nawołuje Polaków do spokoju i oczekiwanie na żetelne i wiarygodne inform
acje które cokolwiek rozjaśnią tą "zamataczoną" polską tragedię !.
Ruskie nie chcą oddać "czarnych skrzynek", bo tam są wyjaśnienia całej tra
gedii i zarazem jest Akt Oskarżenia na winnych tej zbrodni KATYN 2 !.
Jeżeli Rosja nas lekceważy i nie chce nam oddać czarnych skrzynek, to MU
SIMY jako Naród Polski zwrócić się do Trybunału Swiatowego o pomoc w
odzyskaniu naszej własności "czarnych skrzynek" od Rosji !!!. Nie słuchamy
BZDUR podrzucanych nam przez Wrogów Polski "PO" i Rosjan !.
CZESC PAMIECI WSZYSTKICH OFIAR KATYN 2 !
MiRy