W związku z odnotowywaną na Ukrainie liczbą zakażeń koronawirusem rząd proponuje przedłużenie tzw. kwarantanny do 1 listopada - ogłosił we wtorek ukraiński premier Denys Szmyhal. Poprzedniego dnia wykryto w tym kraju prawie 1700 nowych infekcji.

Szmyhal mówił o tym na naradzie dotyczącej sytuacji epidemicznej, zwołanej przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Jak przekazało biuro prasowe ukraińskiego prezydenta, "ze względu na negatywną dynamikę zachorowań Zełenski poparł konieczność zastosowania środków prewencyjnych". Jak wyjaśniono, opowiedział się m.in. za wprowadzeniem zakazu działania nocnych klubów i organizowania koncertów.

Zełenski zaznaczył, że ograniczenia mają "pozostać nieobciążające dla przedsiębiorców".

Dodał, że ma być to w dalszym ciągu tzw. kwarantanna adaptacyjna, czyli polegająca na dostosowywaniu ograniczeń do sytuacji epidemicznej w danym regionie. Regiony są kwalifikowane do strefy zielonej, żółtej, pomarańczowej lub czerwonej. Obecne restrykcje obowiązują do 31 sierpnia.

Dotychczas na Ukrainie koronawirusem zakaziło się ponad 108 tys. ludzi. W kraju jest ponad 53,2 tys. aktywnych przypadków SARS-CoV-2.