Wbrew obawom związanym z epidemią kwiecień nie przyniósł wzrostu ogółu zgonów w naszym kraju, ponieważ zmarło w tym czasie 33,1 tys. osób, czyli o 6,8 proc. mniej niż przed rokiem – wynika z danych GUS i ministerstwa cyfryzacji.
– Spadek jest zaskakujący – ocenia prof. Irena Kotowska, demograf z SGH. Jej zdaniem to między innymi efekt ograniczeń wprowadzonych w marcu i kwietniu. W tym czasie mogliśmy wychodzić z domu tylko po niezbędne zakupy, do lekarza czy do pracy. Była także m.in. kwarantanna dla osób powracających z zagranicy, wprowadzono obostrzenia dla kościołów. – Przebywaliśmy więc głównie w swoich czterech ścianach. To sprawiło, że nie tylko chroniliśmy się przed koronawirusem, ale też przed innymi chorobami – na przykład grypą, która z powodu powikłań może także prowadzić do śmierci – twierdzi prof. Kotowska.
– Spodziewałem się spadku liczby zgonów, ale nie tak dużego – mówi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego. – Znaczenie mogło mieć to, że placówki medyczne odwołały planowane zabiegi. Mniej było więc powikłań, które po operacjach mogą prowadzić do śmierci – dodaje. Podkreśla jednak, że odwołanie zabiegów może przynieść w dłuższej perspektywie większą liczbę zagonów. Bo u wielu osób mogło spowodować dramatyczne pogorszenie stanu ich zdrowia i ewentualne operacje w przyszłości mogą być dla części z nich spóźnione.
Jednocześnie atakujące nas co chwilę informacje o rozpowszechnianiu się koronawirusa w Polsce i innych krajach sprawiły, że wiele osób z bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi nie zgłaszało się do lekarzy w obawie przed ewentualnym zakażeniem się wirusem w szpitalach.
Korzystnie na statystykę wpłynął spadek liczby osób zabitych w wypadkach drogowych – w kwietniu było ich 132, podczas gdy przed rokiem 208.
Gorszy pod względem liczby zgonów był marzec. Zmarło wtedy 37 tys. osób – o 8,5 proc. więcej niż w tym samym miesiącu roku ubiegłego. Mimo wszystko było to jednak znacznie mniej niż w rekordowym 2018 r., gdy w marcu zmarło 41,6 tys. osób.
Sam koronawirus spowodował w marcu tego roku 33 zgony, a w kwiet niu 611.