OPINIA
Kiedy prezydent Andrzej Duda ogłosił w wywiadzie dla DGP, że rozważa zawetowanie zmian w ordynacji do Parlamentu Europejskiego, politycy liberalnej opozycji uznali, że to kolejna ustawka; że PiS podzielił się z głową państwa rolami. Z kolei „Gazeta Wyborcza” napisała, że prezydent nie odzyska wiarygodności, skoro w tej samej rozmowie z DGP mocnymi słowami podtrzymał logikę reformy sądów i zakwestionował prawo Sądu Najwyższego do zawieszania przepisów ustaw.
Traktowanie sprawy sądów jako testu na wiarygodność, ba – podsycanie wojny z prezydentem, jest w duchu dzisiejszego totalnego konfliktu. Zwłaszcza że PO i „Gazeta Wyborcza” przyjmowały skutki proponowanej ordynacji – dwubiegunowy podział sceny – bez obawy, może nawet z pewną nadzieją. A rozważania o ustawce? Pytanie, czy ci, co je snują, w to wierzą. W weekendowej GW mamy reporterskie doniesienia o wielkim niezadowoleniu w PiS z powodu zapowiedzi weta.
Pozostało
93%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama