Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka jako jeden z pierwszych zagranicznych przywódców pogratulował Władimirowi Putinowi zwycięstwa w niedzielnych wyborach prezydenckich w Rosji. Po podliczeniu ponad 99 proc. głosów Putin uzyskał 76,6 proc. poparcia.

"To wynik, który świadczy o wysokim poziomie zaufania i poparcia obywateli dla polityki stabilnego rozwoju społeczno-gospodarczego, wzmocnienia jej autorytetu na arenie międzynarodowej" - napisał prezydent Białorusi.

Łukaszenka wspomniał również o "historycznych więziach przyjaźni i porozumienia" między Białorusinami i Rosjanami. Zaprosił Putina do odwiedzenia Białorusi i złożył mu życzenia "krzepkiego zdrowia i niewyczerpanej energii oraz dalszych sukcesów dla dobra bratniego narodu rosyjskiego".

Według wyników podanych przez rosyjską Centralną Komisję Wyborczą po podliczeniu 99,9 proc. głosów Putin uzyskał pierwszy wynik, zdobywając 76,67 proc. poparcia.

Prezydentowi Rosji pogratulowali już m.in. przywódcy Chin, Kuby, Serbii, Wenezueli i Boliwii, a także przywódcy Kazachstanu i Azerbejdżanu.