Na aukcjach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy są w tym roku w stolicy m.in.: megafon Rafała Trzaskowskiego z jego prezydenckiej kampanii wyborczej, autobus MZA czy przejazd tramwajem, którego historia sięga 1940 roku.
29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 31 stycznia. Zgodnie z hasłem "Finał z głową – dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy" - zebrane środki zostaną przekazane na wsparcie oddziałów dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Na aukcje fundacji w stolicy trafił tym roku m.in. megafon Rafała Trzaskowskiego z jego prezydenckiej kampanii wyborczej. "Gramy z Orkiestrą! Na tegoroczną aukcję przekazałem gadżet, który zjeździł ze mną kawał Polski. Był ze mną w upalnych Mikołajkach, ulewnym Ciechocinku i wielu innych miejscach. To megafon, który stał się symbolem mojej kampanii prezydenckiej. Jako Warszawa na aukcje WOŚP przekazaliśmy też wiele innych wyjątkowych przedmiotów. Zapraszam do licytacji!" – powiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Poza tym wylicytować będzie można wspólne gotowanie z wiceprezydentem Warszawy Michałem Olszewskim oraz dziennikarką kulinarną Sylwią Majcher. Zwycięzca licytacji będzie miał możliwość wspólnego przygotowania potraw z czegoś, co zazwyczaj trafia do kosza. Dodatkowo zwycięstwa licytacji otrzyma książki dziennikarki z autografem i dedykacją.
Na aukcji WOŚP znalazł się także autobus Solaris, U18, który przekazały MZA. 18-metrowy autobus wyjechał z fabryki w 2005 roku, jego silnik ma moc 332 KM, pojazd pomieści nawet 229 pasażerów. Autobus przejechał 1 132 232 km. Ostatni kurs odbył się 14 grudnia 2020 r. na linii 141 w godz. 05.52–00.16.
Z kolei Tramwaje Warszawskie przygotowały na licytację WOŚP m.in. przejazd unikatowym tramwajem - wagonem kabrioletem, którego historia sięga aż 1940 roku. Wagony typu K zaprojektowane zostały przez polskich inżynierów w latach 30. ubiegłego stulecia w Chorzowie. Przewożenie pasażerów zakończyły w 1975 roku.
Aż do końca 2017 roku wagon K446 pełnił funkcję wagonu transportowego. Dziś jednak jest już po kapitalnym remoncie, będąc jedynym w Polsce wagonem z częściowo odkrytą częścią pasażerską. "Zwycięzca licytacji będzie mógł wybrać termin oraz zabrać ze sobą znajomych, rodzinę czy ukochaną osobę. Przejazd będzie mógł trwać nawet 3 godziny" - przekazał ratusz. (PAP)