Chodzi o decyzję RBNiO "O zastosowaniu specjalnych personalnych środków ekonomicznych i innych środków ograniczających (sankcji)", wydaną 18 kwietnia.

Zgodnie z załącznikiem do dekretu nr 247/2025, sankcje dotyczą 60 podmiotów prawnych, wśród których znalazły się przedsiębiorstwa z Rosji i Chin. Na listę sankcyjną trafiły chińskie firmy z branż wysokich technologii i przemysłu lotniczego: Zhongfu Shenying Carbon Fiber Xining, Rui Jin Machinery oraz Beijing Aviation and Aerospace Xianghui Technology.

Sankcje obejmują m.in. zamrożenie aktywów, ograniczenia dotyczące transakcji handlowych, zapobieganie wycofywaniu kapitału z Ukrainy, wypowiedzenie lub zawieszenie licencji i innych zezwoleń, wypowiedzenie umów handlowych, wspólnych projektów i programów przemysłowych, a także zakaz transferu technologii oraz praw do własności intelektualnej.

Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych odrzuciło w piątek jako bezpodstawne oskarżenia prezydenta Zełenskiego, który dzień wcześniej powiedział, że Chiny dostarczają Rosji amunicję i materiały wybuchowe oraz uczestniczą w produkcji broni w Rosji.

"Chiny nigdy nie dostarczyły broni śmiercionośnej żadnej ze stron konfliktu (w Ukrainie - PAP) i ściśle kontrolują (przepływ) towarów podwójnego zastosowania" - oświadczył rzecznik MSZ Lin Jian na briefingu prasowym.

Władze w Pekinie nigdy publicznie nie potępiły Moskwy za napaść na Ukrainę, a w ciągu minionych trzech lat wzmocniły więzi gospodarcze, wojskowe i polityczne z Rosją.

arch.