17 osób zginęło, kilkadziesiąt zostało rannych, a tysiące ewakuowano w piątek z dzielnicy Tanah Merah w stolicy Indonezji - Dżakarcie, wskutek pożaru magazynu paliw, należącego do państwowej firmy Pertamina.

Wśród ofiar śmiertelnych jest dwoje dzieci. Spośród rannych 42 osoby trafiły do szpitala. Ewakuowanych umieszczono w gmachu samorządu i meczecie.

Magazyn paliw firmy Pertamina leży w gęsto zaludnionej dzielnicy Tanah Merah na północy Dżakarty. Firma zaspokaja 25 proc. potrzeb paliwowych Indonezji - podała agencja AP.

Nie są jeszcze znane przyczyny wybuchu ognia. Z wstępnych danych wynika, że do pożaru doszło w czasie ulewy, kiedy uszkodzeniu uległa rura - być może wskutek uderzenia pioruna. Nastąpiło kilka eksplozji, a ogień przerzucił się na okoliczne domy - przekazał szef straży pożarnej, Satriadi Gunawan.

Umieszczone w kanałach społecznościowych nagranie pokazuje buzujący ogień i ludzi, uciekających w panice wąskimi uliczkami wciśniętymi między parterowe domki.

Szef sztabu armii Dudung Abdurachman poinformował, że pożar został ugaszony. Gasiło go 260 strażaków i 52 wozy strażackie.

Minister przedsiębiorstw państwowych, Erick Thohir, przekazał kondolencje dla ofiar i ich rodzin i zapowiedział przeprowadzenie śledztwa. (PAP)