W Chinach minął już szczytowy okres Covid-19, jeśli chodzi o liczbę pacjentów w klinikach i na oddziałach intensywnej opieki – oświadczyła w czwartek państwowa komisja zdrowia. Władze obawiają się jednak fali infekcji na terenach wiejskich w związku ze Świętem Wiosny.
Przywódca Chin Xi Jinping wyraził obawy, że trwające masowe podróże z okazji Chińskiego Nowego Roku wywołają falę Covid-19 na wsiach, gdzie służba zdrowia jest mniej rozwinięta niż w dużych miastach.
Firmy farmaceutyczne starają się tymczasem potroić produkcję najważniejszych lekarstw na gorączkę i kaszel, by sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu – przekazały państwowe media.
Chińskie władze nagle odeszły w grudniu od polityki „zero covid”, która przez prawie trzy lata chroniła 1,4 mld Chińczyków przed dużymi falami infekcji, ale hamowała gospodarkę i wywoływała niezadowolenie społeczne. Po zniesieniu restrykcji wirus zaczął się szerzyć w kraju praktycznie bez żadnej kontroli.
Władze ogłosiły w ubiegłym tygodniu, że między 8 grudnia a 12 stycznia w szpitalach zmarło prawie 60 tys. chorych na Covid-19, z czego 90 proc. miało ponad 65 lat. W bilansie nie uwzględniono jednak chorych umierających w domach, a lekarze informowali o naciskach, by nie wpisywać Covid-19 w aktach zgonu. Zdaniem ekspertów oficjalne dane nie odzwierciedlają prawdziwej skali pandemii w kraju.
„W oparciu o doniesienia o przeciążonych szpitalach i długich kolejkach przed domami pogrzebowymi moglibyśmy szacować, że nastąpiła dotąd większa liczba zgonów, być może więcej niż 600 tys., a nie tylko 60 tys.” - ocenił epidemiolog z Uniwersytetu Hongkońskiego (HKU) Ben Cowling, cytowany przez agencję Reutera.
Obawy o pogłębienie kryzysu związane są z trwającym okresem nasilonych podróży przed Świętem Wiosny. Tradycyjnie setki milionów pracowników napływowych mieszkających w miastach wracają do rodzinnych miejscowości, by spotkać się z krewnymi. Często w spotkaniach w szerokim gronie uczestniczą osoby w zaawansowanym wieku, szczególnie narażone na ciężki przebieg Covid-19.
„Zapobieganie i kontrola Covid-19 w Chinach wciąż znajduje się pod presją, ale przed nami jest światło, a wytrwałość to zwycięstwo (…) Najbardziej niepokoję się o tereny wiejskie i rolników. Infrastruktura medyczna jest tam stosunkowo słabo rozwinięta, więc zapobieganie (pandemii) jest trudne, a zadanie jest ciężkie” – powiedział w środę Xi w noworocznym przemówieniu transmitowanym przez państwową telewizję CCTV.
Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)