Cytowany przez portal Deschide rosyjski resort sprecyzował, że wpływ na uznanie dyplomaty za persona non grata miała decyzja władz Mołdawii z 31 października, kiedy kraj ten ogłosił wydalenie z jednego z pracowników ambasady Rosji w Kiszyniowie.
Strona rosyjska podała, że środowe wydalenie dyplomaty poprzedzone zostało przekazaniem ambasadorowi Mołdawii w Rosji uzasadnienia. Sprecyzowała, że “środek ten jest proporcjonalny” do działań podjętych wcześniej przez mołdawski rząd.
31 października MSZ w Kiszyniowie ogłosiło wydalenie rosyjskiego dyplomaty krótko po tym, jak odłamki pocisku rakietowego wystrzelonego przez Rosję w kierunku Ukrainy spadły na terytorium Mołdawii. (PAP)