Tysiące cywilów umierają z głodu na zajętych przez wojska rosyjskie okolicach Mariupola na południu Ukrainy – oznajmił w niedzielę szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko na Telegramie.

"W tej chwili w zajętych przez nich (tj. rosyjskich żołnierzy) wioskach Manhusz i Mełekyne umierają z głosu tysiące mieszkańców Mariupola, którym udało się schować przed rosyjskimi bombami. To zbrodnia przeciw ludzkości" – napisał Kyryłenko.

Podkreślił, że władze są gotowe uratować swoich obywateli, ale do tego jest potrzebny korytarz humanitarny. "Zwracam się do wszystkich światowych przywódców – wywierajcie presję na Kreml! Nie pozwólcie umierać ludziom z głodu!" – napisał.