Amerykański Senat jednogłośnie opowiedział się we wtorek za wprowadzeniem na stałe czasu letniego w całym kraju. Zwolennicy zmiany argumentowali m.in., że światło dzienne będzie trwało dłużej w zimowe popołudnia, obniży depresję zimową i położy kres potrzebie dwukrotnego przestawiania zegarków.

Tzw. słoneczna ustawa wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Izbę Reprezentantów USA i poparcia prezydenta Joe Bidena. O zatwierdzenie nowych przepisów wzywała niższą izbę Kongresu senator Patty Murray.

W minioną niedzielę w większości Stanów Zjednoczonych zaczął obowiązywać wprowadzony w 1918 roku czas letni. USA powrócą do standardowego czasu w listopadzie 2022 roku. Nowa ustawa miałyby obowiązywać od listopada 2023 roku. Amerykańskie stany nie są zobowiązane do przestrzegania postanowień o letnim czasie. Nie zdecydowały się na to m.in. Hawaje i większa część Arizony.

Andrzej Dobrowolski (PAP)