Dzisiaj oboje mamy pełną świadomość, że trzeba stać twardo w obronie Ukrainy, rosyjska agresja na ten kraj musi być odparta - podkreślał w poniedziałek prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili.

Tematami rozmowy była sytuacja w regionie, w szczególności rosyjska agresja przeciwko Ukrainie.

Na konferencji prasowej po spotkaniu prezydent powiedział, że rozmowa dotyczyła kwestii bezpieczeństwa, ale też tradycyjnych więzi polsko-gruzińskich i współpracy Polski i Gruzji.

Duda powiedział, że podziękował Zurabiszwili za jej "absolutnie jednoznaczną postawę w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę". "Stanowisko pani prezydent od samego początku to jednoznaczne poparcie dla Ukrainy w tej bardzo trudnej sytuacji" - podkreślił.

Stwierdził, że kraje takie jak Gruzja, należące do wspólnoty państw, których część jest okupowana przez Rosję, powinny być razem. "I tutaj postawa pani prezydent zasługuje absolutnie na szacunek" - powiedział. Prezydent Duda zaznaczył, że postawa prezydent Gruzji jest bardzo ważna i pokazuje, jak przywódca państwa leżącego w naszej części Europy "rozumie wynikające z rosyjskiej agresji zagrożenie dla bytu państwowego Ukrainy".

Wyraził nadzieję, że postawę prezentowaną przez Zurabiszwili rozumie także społeczeństwo gruzińskie, jako że także Gruzini walczyli, broniąc swojego terytorium przed Rosją, co Polacy doskonale pamiętają. Prezydent przypomniał także w tym kontekście wizytę ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w tym czasie pojechał wspierać Gruzję i wzywał liderów państw Zachodu do tego, by wspierali ten kraj.

Prezydent podkreślił, że wówczas rosyjska agresja stała się faktem.

"I dzisiaj oboje z panią prezydent mamy pełną świadomość, że trzeba stać twardo w obronie Ukrainy, tej Ukrainy, o której wtedy mówił pan prezydent Lech Kaczyński, że jeśli nie zatrzymamy Rosjan atakujących Gruzję, to w przyszłości zaatakowana zostanie Ukraina. Dzisiaj tak się dzieje, i dlatego, żeby kolejnych wojen nie było, by kolejnej agresji nie było, ta agresja rosyjska musi być zablokowana przez wspólnotę międzynarodową, ta agresja musi być odparta i dzisiaj ze wszystkich sił trzeba w tym wspomóc Ukraińców" - podkreślał prezydent. (PAP)

autorki: Wiktoria Nicałek, Aleksandra Rebelińska

wni/ reb/ mok/