Lewica chce, by w porządku środowego posiedzenia Sejmu znalazła się informacja ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego dotycząca wydarzeń, które miały miejsce 6 sierpnia w Lubinie, gdzie po interwencji policji zmarł mężczyzna.

W piątek 6 sierpnia w Lubinie (Dolnośląskie), po interwencji policji, zmarł 34-letni mieszkaniec tego miasta.

Szef sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji, poseł Lewicy Wiesław Szczepański podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że jego ugrupowanie domaga się pełnego wyjaśnienia tej sytuacji.

"Chcielibyśmy, aby w jutrzejszym porządku obrad znalazła się informacja ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego dotycząca wydarzeń, które miały miejsce 6 sierpnia, interwencji policji, ale również tego, co stało się potem, a więc wydarzeń na ulicach" - powiedział Szczepański.

Jednocześnie - dodał - posłowie Lewicy oczekują wyjaśnień od prokuratury. "Abyśmy wiedzieli jak wygląda dzisiaj sytuacja, czy rzeczywiście dokonano sekcji zwłok, że sekcja zwłok wykazała określone działania policji bądź nie" - powiedział Szczepański.

Z kolei poseł Robert Obaz zwrócił się w imieniu Lewicy z prośbą do komendanta wojewódzkiego dolnośląskiej policji o zawieszenie komendanta policji w Lubinie oraz odsunięcie od pracy policjantów, którzy 6 sierpnia uczestniczyli w interwencji, a także zawieszenie ich.

Film z zatrzymania przy ul. Traugutta w Lubinie trafił do internetu. Jak poinformowała w oświadczeniu dolnośląska policja, funkcjonariusze udali się na interwencję dotyczącą agresywnego mężczyzny, który miał rzucać kamieniami w okna zabudowań. Na numer alarmowy zadzwoniła matka mężczyzny, informując policję, że jej syn nadużywa narkotyków. Z wyjaśnień policji wynika, że skierowani na miejsce funkcjonariusze próbowali wylegitymować i uspokoić mężczyznę. Ten jednak nie reagował na polecenia. W rezultacie policjanci obezwładnili 34-latka, używając kajdanek i chwytów obezwładniających.

Kolejnego dnia policja podała, że mężczyzna zmarł po dwóch godzinach od przewiezienia do szpitala. W mediach pojawiły się jednak relacje świadków zdarzenia, zdaniem których śmierć 34-latka nastąpiła jeszcze podczas interwencji.

Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo pod kątem przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy policji oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego.

W niedzielę przed komisariatem w Lubinie doszło do zamieszek, zatrzymano 57 osób, sześciu policjantów zostało rannych.