Z samolotu na Okęciu, z powodu możliwej bomby na pokładzie, ewakuowano ponad 100 osób. Samolot leciał ze Stambułu do Warszawy. Należy do tureckich linii Turkish Airlines - powiedziała PAP rzecznika prasowa Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej por. Dagmara Bielec-Janas.

W niedzielę wieczorem na Lotnisku Chopina służby otrzymały informację, że na pokładzie jednego z samolotów może być ładunek wybuchowy. Pirotechnicy sprawdzają go nadal pod kątem bezpieczeństwa. "Czynności jeszcze trwają" - przekazała rzeczniczka, mówiąc, że z jej informacji wynika, że nie znaleziono do tej pory żadnego niebezpiecznego przedmiotu, ładunku czy czegoś podobnego.

"Wszystko zmierza ku temu, że był to anonimowy żart" - poinformowała. Do samolotu ma być jeszcze wpuszczony pies, który sprawdzi maszynę pod kątem substancji wybuchowych i niebezpiecznych.

Z samolotu należącego do tureckich linii Turkish Airlines ewakuowano w związku z akcją ponad 100 osób - pasażerów i załogi.