Wiceprezes PiS i kandydatka tej partii na premiera skomentowała decyzję Komisji Europejskiej, która chce, aby Polska przyjęła w sumie ponad 11 tysięcy uchodźców.

Beata Szydło powiedziała, że niektórzy politycy europejscy, działając we własnym interesie, próbują zrzucać odpowiedzialność za los uchodźców na wszystkie kraje członkowskie. Zdaniem posłanki PiS-u, przywódcy największych państw Unii Europejskiej przede wszystkim myślą o swoich państwa i swoich obywatelach.

Wiceprezes PiS-u uważa, że rząd nie powinien zgadzać się na każdą propozycję Brukseli. Musimy rzeczowo przedstawić swoje argumenty i to jest najważniejsza rola rządu - przekonuje Szydło. Według niej, porozumienie jest możliwe, ale nie wolno nam ulegać naciskom i emocjom.

Szef Komisji Jean-Claude Juncker przedstawił plan walki z kryzysem migracyjnym w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Zaproponował, by Unia przyjęła jeszcze 120 tysięcy osób. Jeśli dodać do tego plan Komisji z maja, Wspólnota powinna przyjąć na początek 160 tysięcy uchodźców, z czego Polska ponad 11 tysięcy.