Wczoraj zarząd krajowy PO zdecydował, że to rzeczniczka rządu będzie kandydatką do fotela marszałka. Borusewicz uważa, że Kidawa-Błońska ma cechy, które pozwolą jej sprawnie zarządzać parlamentem. Ma cechy koncyliacyjne i jednocześnie jest na tyle stanowcza, żeby wyrobić sobie autorytet.
Bogdan Borusewicz, który był gościem PR24, tłumaczył, że nowi ministrowie zdrowia, sportu i skarbu państwa - to osoby kompetentne, a ich obecność poprawi funkcjonowanie rządu. Prof. Zembala jest nie tylko znanym chirurgiem, ale także zna się na zarządzaniu w służbie zdrowia, Adam Korol jest związany z Akademią Wychowania Fizycznego w Gdańsku i ma opinię inteligentnego człowieka i specjalisty, natomiast poseł Czerwiński to wieloletni szef komisji skarbu - świetny ekspert od energetyki. Borusewicz dodaje, że to "zaskakująco dobre kandydatury".
Marszałek Senatu i wiceprzewodniczący partii dodaje, że wkrótce Platforma Obywatelska rozpocznie kampanię referendalną i to będzie sprawdzian dla PO, ale i dla innych formacji. To referendum Platformy - mówi Borusewicz, ponieważ zarządził je prezydent, który wywodzi się z PO, a w Senacie także większość z Platformy przegłosowała wniosek o referendum. Plebiscytowi był i będzie przeciwny PiS, i zdaniem Bogdana Borusewicza to dobra płaszczyzna, żeby się skonfrontować.
Nowym ministrem zdrowia zostanie kardiochirurg profesor Marian Zembala, ministrem skarbu poseł PO Andrzej Czerwiński, a sportu - były wioślarz, wielokrotny olimpijczyk Adam Korol. Funkcję koordynatora służb specjalnych obejmie poseł PO Marek Biernacki.