Zarzut przekroczenia uprawnień usłyszał asesor komorniczy z Łodzi, który w listopadzie ubiegłego roku bezprawnie zajął ciągnik rolnika spod Mławy. Mężczyzna zjawił się dziś w płockiej prokuraturze ale nie wiadomo czy przyznał do stawianego mu zarzutu. To już drugie wezwanie w charakterze podejrzanego.

Przypadek nieprawidłowego zajęcia dotyczy rolnika z miejscowości Kulany pod Mławą. Stracił on swój ciągnik na skutek zajęcia w ramach postępowania egzekucyjnego przeciw dłużnikowi, którym - jak się okazało - był sąsiad. Asesor nie chciał jednak słuchać żadnych wyjaśnień a ciągnik natychmiast sprzedał.

Dziś prokuratura przedstawiła mu zarzut przekroczenia uprawnień bo jak tłumaczyła w rozmowie z IAR prokurator Iwona Śmigielska - Kowalska przekroczenie polegało na tym, że asesor zajął ruchomość należącą nie do dłużnika, poświadczył nieprawdę w protokole zajęcia, a następnie w sposób rażący zaniżył wartość ciągnika.

W sprawie działań łódzkiej kancelarii komorniczej prokuratura otrzymała też nowe zawiadomienia od osób, które uznały, że postępowania łódzkiego komornika były dla nich krzywdzące.

Na obecnym etapie postępowanie obejmuje sześć wątków. Oprócz zajęcia ciągnika rolnika spod Mławy, a także zajęcia przez tego samego asesora Michała K. samochodu przedsiębiorcy z Gostynina oraz czterech pojazdów właścicielki firmy w Sieradzu, nowe zawiadomienia wpłynęły z Warszawy, Łodzi i miejscowości Brzeziny w województwie łódzkim.

Po tym jak o sprawie zrobiło się głośno w styczniu minister sprawiedliwości zawiesił w czynnościach asesora Michała K. Krajowa Rada Komornicza chce postępowania dyscyplinarnego przeciw Jarosławowi K. za brak nadzoru nad działaniem asesorów z jego kancelarii.