Zarzuty nie mają związku z przekroczeniem prędkości w czasie jazdy po Warszawie. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów przekazała, że dotyczą one siedmiu innych przestępstw: posiadania bez zezwolenia broni palnej w postaci pistoletu gazowego i amunicji oraz przywłaszczenia dokumentu stwierdzającego tożsamość innej osoby. Prokuratura zarzuca też Robertowi N. czterokrotne przedłożenie w banku w 2009 roku dokumentów poświadczających nieprawdę - chodzi o oświadczenia o zatrudnieniu celem uzyskania kredytu. Ostatni zarzut dotyczy poświadczenia nieprawdy w dokumencie.
Prokuratura poinformowała, że mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Jednocześnie Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów kontynuuje postępowanie w sprawie spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa w ruchu lądowym z artykułu 174 Kodeksu Karnego.